Smartfony zastąpią tradycyjne stanowiska odprawy pasażerów

Zapowiedziano wprowadzenie całkowicie nowej technologii odprawy pasażerów na lotniskach – mają do tego służyć smartfony, które z każdym dniem są coraz bardziej popularne. Oznaczałoby to koniec ery tradycyjnych stanowisk odprawy podróżnych. Nowy typ check-in miałby się pojawić mniej więcej po 2020 roku.

Niemniej jednak, nie oznacza to, że dawne stanowiska check-in znikną całkowicie. Po prostu przestaną one być normą i z czasem staną się coraz mniej powszechne, jak przewiduje firma podróżnicza Amadeus w raporcie na temat nowych technologii na lotniskach.

Raport firmy Amadeus powstał na podstawie wielu źródeł – między innymi opiera się na badaniach przeprowadzonych przez ekspertów specjalizujących się w przemyśle i technologiach związanych z podróżowaniem. Wzięto też pod uwagę sondaże i wywiady, w których wzięli udział podróżni z lotnisk w Wielkiej Brytanii, Brazylii, Chinach, Stanach Zjednoczonych i innych krajów.

Wykorzystanie smartfonów do odprawy na lotniskach byłoby korzystne przede wszystkim dla samych podróżnych. Przykładowo, telefon automatycznie informowałby użytkownika o ewentualnym opóźnieniu lub odwołaniu lotu. Niektóre linie lotnicze oferują już podobne usługi swoim pasażerom. Podróżując z liniami Easy Jet można korzystać z aplikacji na smartfona, która pozwala wyszukać loty, dokonać rezerwacji, a następnie śledzić jej status. Ta funkcja w Easy Jet jest dostępna już od grudnia 2011 roku.

„Właśnie zaczynamy sobie zdawać sprawę (…) jak wielkie znaczenie będą miały w przyszłości telefony komórkowe” – wyjaśnia w raporcie wiceprezes firmy Amadeus, Denis Lacroix. „Fakt, że za trzy do pięciu lat praktycznie wszyscy będą mieli iPhone’a lub jakiś jego odpowiednik, będzie miał ogromny wpływ na sposób podróżowania”.

Dzięki zastąpieniu tradycyjnej formy odprawiania na lotnisku stopniowo będzie się też zacierać różnica między podróżnymi klasy biznesowej i ekonomicznej. Ponadto, nowe technologie mają też uprzyjemnić oczekiwanie na lotnisku i sprawić, aby podróżni czuli się niemal jak w domu, mając dostęp do ulubionej muzyki, filmów, zdjęć i pozostając w kontakcie z bliskimi.