Planowane otwarcie nowego lotniska w Berlinie, od dawna już opóźnione, zostało jeszcze bardziej odsunięte w czasie. Obecnie mówi się, że najwcześniej będzie można otworzyć je w 2015 roku, podczas gdy linie lotnicze miały właśnie teraz zagościć na nowym terminalu.
„Potwierdziło się, że de facto nowe lotnisko nie będzie mogło zostać otwarte przed zakończeniem 2014 roku”, powiedział burmistrz Berlina, Klaus Wowereit. Początkowo przewidywano, że Berlin-Brandenburg Airport będzie częściowo oddane do użytku w marcu, obsługując wstępnie 10 stałych dziennych lotów. Jednak plany te dawno odeszły w niepamięć.
W założeniu lotnisko Berlin-Brandenburg miało zacząć działać w czerwcu 2012 roku. Jednak od tamtego momentu powstający port lotniczy musiał zmierzyć się z całą plagą niepowodzeń. Ostatnie z nich miało miejsce we wrześniu 2013 roku, kiedy to odkryto, że znaczna część obiektu wymaga dodatkowej naprawy, co zwiększyło koszt powstania lotniska z 1,2 biliona euro do sumy ponad czterokrotnie większej.
Nowe berlińskie lotnisko nadal pozostaje jedną z największych inwestycji zaplanowanych w Niemczech, a dopóki nie zostanie ono otwarte, pasażerowie podróżujący do stolicy będą korzystać dalej z lotnisk Berlin’s Schönefeld oraz Tegel.
