Rząd na Filipinach planuje zainwestować w modernizację dwunastu lotnisk, wliczając w to starzejący się Międzynarodowy Port Lotniczy w Manila.
Jak podają media, plan modernizacji dwunastu lotnisk to część strategii mającej na celu przyciągnąć 10 milionów zagranicznych turystów przed 2016 rokiem i tym samym wspomóc jedną z najprężniej rozwijających się gospodarek wśród Azjatyckich krajów.
Trzy z planowanych projektów mają kosztować razem około 54.6 biliona peso filipińskich (1.22 biliona dolarów), natomiast koszt pozostałych przedsięwzięć nadal pozostaje do oszacowania.
Jak podaje wiceminister transportu, Rene Limcaoco, rząd ma w planach wybudowanie nowego terminalu na Ninoy Aquino International Airport (NAIA) w Manila, która jest stolicą Filipin. Na liście lotnisk, które mają zostać wyremontowane i zmodernizowane znajdują się także Puerto Princesa Airport na wyspie Palawan oraz Clark International Airport w Pampanga.
Jak podkreśla Limcaoco, ulepszenia wprowadzone na lotniskach znacznie ułatwiłyby przemieszanie się oraz koszty transportu, co pozwoliłoby zbliżyć się do celu, jaki wyznaczył sobie filipiński rząd – zwiększenie liczby turystów do 10 milionów przed 2016 rokiem. Obecnie liczba ta wynosi 4.7 miliona.
