Port lotniczy London Heathrow planuje podwoić liczbę lotów krajowych. Będzie to możliwe, jeśli rząd zaakceptuje projekt budowy trzeciego pasa startowego.

Decyzja ministrów w sprawie rozbudowy londyńskiego lotniska ma zapaść pod koniec roku. Istotną rolę w podjęciu decyzji odgrywa konkurencyjny port lotniczy Gatwick, który w zeszłym miesiącu zanotował rekordowe natężenie ruchu pasażerskiego – 4 mln pasażerów.

Rozbudowa lotniska Heathrow przyczyni się do rozwoju gospodarki krajowej, opartej w dużej mierze na połączeniach w obrębie Wielkiej Brytanii. Kierownictwo Heathrow ostrzega, że bez rozbudowy portu, trasy krajowe mogą zostać zredukowane do dwóch – Edinburghu i Manchesteru.

Inne dotychczas istniejące kierunki krajowe to Aberdeen, Glasgow, Leeds Bradford, Belfast International oraz Newcastle. EasyJet oczekuje, że nowy projekt umożliwi otwarcie trasy z Heathrow do Inverness, na Wyspę Man i do Jersey.

Prezes portu lotniczego John Holland-Kaye, podkreślił znaczenie Heathrow dla rozwoju całego kraju. Dlatego też lotnisko ogłosiło nowy plan zobowiązań, mający na celu ochronę i doskonalenie sieci połączeń krajowych.

„Rozpoczęliśmy już rozmowy z liniami lotniczymi, które mogłyby podwoić liczbę połączeń krajowych”.

Głównym przeciwnikiem projektu rozbudowy Heathrow jest brytyjski działacz ekologiczny, kandydat na burmistrza Londynu, Zac Goldsmith. Według niego budowa trzeciego pasu startowego doprowadzi do wzrostu poziomu hałasu na lotnisku. Dyrektor Heathrow zapewnia jednak, że podjęto już działania, w kierunku zmniejszenia emitowanego hałasu, poprzez zastosowanie najcichszych modeli samolotów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj