Dziś rano został ogłoszony ośmiogodzinny strajk pracowników Lufthansy na lotnisku we Frankfurcie, od godziny 5.00 rano do 13.00.

Miejsce i czas strajku zostały podane do wiadomości przez związek zawodowy personelu pokładowego Ufo dopiero na sześć godzin przed rozpoczęciem akcji. Jan Bärwalde, rzecznik Lufthansy powiedział dziennikarzom dziś wcześnie rano, że 64 loty zostaną odwołane z powodu strajku – około 25 % wszystkich lotów pomiędzy 5.00 a 13.00.

Strajk dotknie głównie krótko oraz średnio dystansowe loty, pierwszeństwo będą miały natomiast loty długodystansowe. Jednakże, strajk wpłynie niebezpośrednio także na dłuższe loty. Niemiecka kolej państwowa Deutsche Bahn AG zapowiedziała, że zwiększy liczbę pociągów i personelu ze względu na spodziewany wzrost liczby pasażerów spowodowany strajkiem Lufthansy.

„Lufthansa żałuje, że pasażerowie muszą cierpieć z powodu tej sytuacji”, czytamy na stronie linii lotniczych. „Fakt, że Ufo ogłosiło strajk tuż przez jego rozpoczęciem jest dodatkowym problemem dla podróżnych, którym zostały pokrzyżowane plany.”

Szef Ufo tłumaczył, że jego związek chciał w ten sposób uniemożliwić Lufthansie wykorzystanie „łamistrajków i personelu zastępczego”.

Trwające od 13 miesięcy negocjacje związku z kierownictwem największych w Europie linii lotniczych zakończyły się we wtorek fiaskiem. Po trzech latach bez podwyżek związkowcy domagali się 5-proc. wzrostu wynagrodzeń oraz zaprzestania zatrudniania przez Lufthansę pracowników z firm zewnętrznych. Lufthansa planuje zmianę zasad awansu pracowników, co będzie miało – zdaniem związkowców – negatywny wpływ na wysokość ich wynagrodzeń.

Do Ufo należy większość z 19 tys. stewardów i stewardes Lufthansy. Jest to pierwszy strajk w historii związku zawodowego personelu pokładowego Lufthansy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj