Na londyńskim lotnisku Heathrow zostało odwołanych ponad 170 lotów po tym jak zamknięto pas startowy, który wymagał odśnieżenia.
Pomiędzy 10:45 aż do północy północny pas startowy lotniska Heathrow był zamknięty z powodu konieczności oczyszczenia go ze śniegu i lodu. Zakłócenia w rozkładzie lotów zostały ogłoszone z wyprzedzeniem, jeszcze zanim spadł śnieg, który zaczął pruszyć w Londynie i okolicach około godziny 8:00 rano.
Według prognoz meteorologicznych w Londynie miało napadać do 10 cm śniegu, jak podał Peter Cockroft z prognozy pogody w BBC, który zapowiedział, że śnieg zacznie sypać w sobotę rano.
Rzecznik z lotniska Heathrow powiedział, że proces usuwania śniegu i lodu miał potrwać około 45 minut i to spowodowało zaburzenia w rozkładzie lotów. Prawdopodobnie południowy pas startowy również bedzie musiał zostać odśnieżony, jak tylko na północnej drodze startowej zostaną przywrócone wszystkie operacje. Dla zwiększenia bezpieczeństwa, na Heathrow postanowiono także wydłużyć odstępy między lotami.
Rzecznik lotniska powiedział także, że wina nie leży wyłącznie po stronie londyńskiego Heathrow, gdyż śnieg spowodował opóźnienia także na wielu innych portach lotniczych, co uruchomiło reakcję łańcuchową.
Od 2010 roku lotnisko Heathrow wydało 36 milionów funtów na Winter Resilience Programme, który ma za zadanie przygotować terminal do walki z zimą i dzięki któremu Heathrow jest wyposażone w 130 pojazdów odśnieżających.
