Coroczny przegląd dotyczący bezpieczeństwa lotniczego (Annual Airline Safety Review) ujawnił, że w 2011 roku było co prawda więcej wypadków z udziałem samolotów, ale jednocześnie zmniejszyła się liczba ofiar śmiertelnych wśród załogi czy pasażerów.
Raport na temat bezpieczeństwa w lotnictwie opublikowany został przez serwis FlightGlobal i podaje, że w 2011 roku w sumie miały miejsce 32 katastrofy lotnicze. To o 6 wypadków więcej w porównaniu z poprzednim rokiem oraz więcej niż średnia roczna liczba katastrof w latach 2000-2011, która wynosi 31.
Pomimo większego wyniku jeśli chodzi o ilość katastrof, łącznie w 2011 roku zginęło w nich 514 osób, podczas gdy średnia z lat 2000-2011 wynosi 751 ofiar. Podsumowując, rok 2011 był gorszy pod względem ilości wypadków, ale nie był tak tragiczny biorąc pod uwagę liczbę ofiar śmiertelnych.
Tak jak w poprzednich latach, tegoroczne zestawienie katastrof i wypadków lotniczych uwzględniło wszystkie rodzaje operacji lotniczych, zarówno loty pasażerskie, charterowe, jak i przewóz ładunków. Natomiast, jeśli chodzi o ofiary śmiertelne, raport bierze pod uwagę wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie, pasażerów i personel linii lotniczych.
Raport na temat bezpieczeństwa informuje też o 9 wypadkach z udziałem samolotów odrzutowych, które miały miejsce w 2011 roku. Większość z nich to katastrofy z udziałem stosunkowo starych modeli samolotów. Dwa największe z nich łącznie spowodowały śmierć 154 osób – w każdym z nich zginęło po 77 osób. Pierwsza katastrofa – irańskiego samolotu Boeing 727 linii lotniczych Iran Air miała miejsce w styczniu 2011, natomiast drugi z wypadków dotyczył lotu Hera Bora Airways, również obsługiwanego przez samolot typu Boeing 727.
„To był dobry rok z punktu widzenia bezpieczeństwa” – komentuje przedstawiciel serwisu FlightGlobal w corocznym raporcie na temat katastrof lotniczych. Bazując na danych przedstawionych w tym zestawieniu oszacowano, że prawdopodobieństwo katastrofy lotniczej wynosi obecnie 1 na 1,52 milionów lotów. Wcześniej, na podstawie danych z roku 2010, prawdopodobieństwo to wynosiło 1 na 1,3 miliona.