Nowe lotnisko we Lwowie ma już swojego patrona. Chociaż sam wybór wzbudzał wiele emocji, ostatecznie podjęto decyzję, że port lotniczy otrzyma imię króla Daniela Halickiego.
Ukraiński rząd podjął w zeszłym tygodniu decyzję, że Międzynarodowy Port Lotniczy we Lwowie, który będzie jednym z gospodarzy Euro 2012 na Ukrainie, zostanie uhonorowany imieniem założyciela miasta, króla Daniela Halickiego. Wnioskował o to na posiedzeniu rządu wicepremier Borys Kołesnikow, odpowiedzialny za przygotowania Ukrainy do piłkarskich Mistrzostw Europy w przyszłym roku.
W Polsce szerokim echem odbiła się propozycja nadania nowemu lotnisku we Lwowie imienia Stepana Bandery. Przy podejmowaniu decyzji o wyborze imienia wzięto pod uwagę wyniki głosowania internetowego. Wśród różnych propozycji znalazła się ta jedna, która bardziej przypadła do gustu głosującym na Facebooku uczestnikom dyskusji. Król wygrał z Banderą o ponad 1tys. głosów.
Trzecie miejsce w rankingu na imię dla lotniska znalazło się „Lotnisko Lwów”. Jak podaje PAP, jedną z propozycji było nadanie portowi lotniczemu imienia, urodzonego we Lwowie polskiego pisarza, Stanisława Lema.
E.Z.
Zawsze nagłówek kontrowersyjny jest tylko po to aby mówił „kliknij mnie, no dalej kliknij mnie…”Ja tu myślałem że lotnisko likwidują czy coś a tutaj się okazuje że tylko nazwę zmieniają, pozdro -.-.
Tak bywa
a po co im. dla lotniska?
zebys mial sie o co spytac D: a po co ci ? 😀