Rząd Hiszpanii potwierdza swoje zamierzenia odnośnie sprzedaży dwóch największych lotnisk w Madrycie i Barcelonie za bagatela 5,3 mld Euro.
Plan prywatyzacji dwóch największych portów lotniczych w Hiszpanii ma pomóc finansom publicznym i uchronić Państwo przed kryzysami gospodarczymi jakie mają miejsce w Irlandii, Grecji i Portugalii.
Ministerstwo infrastruktury rządu hiszpańskiego po tygodniowych naradach ustaliło minimalne na aukcji która rozpocznie się od 30 lipca. Cena wywoławcza portu lotniczego Madryt Barajas ustalona została na poziomie 3,7 mld EUR, natomiast za lotnisko w Barcelonie (Barcelona El Prat) rząd chce uzyskać minimum 1,6 mld EUR.
Wieża kontrolna i część terminala na lotnisku w Madrycie
Lotnisko w Madrycie uzyskało przychody na poziomie 1,05 mld EUR, natomiast przychody lotniska w Barcelonie za ostatni rok to nieco ponad pół miliarda Euro.
Lotnisko w Barcelonie, cena wywoławcza to 1,6 mld Euro
Hiszpański rząd podkreślił że zwycięzca otrzyma 90% udziału i koncesję na zarządzanie lotniskami przez 20 lat. Nabywca będzie przelewał na rządowe konto corocznie dodatkową opłatę która w przypadku lotniska Barajas wynisie 150 mln EUR, i 80 mln EUR w w przypadku El Prat.
Jak podają Hiszpańskie gazety proces prywatyzacyjny ma się zakończyć pod koniec listopada tego roku. Rząd Hiszpański chce również sprzedać 49% udziałów w spółce zarządzającą większością wież kontrolnych w Hiszpanii. Czy im się uda? Z pewnością będziemy śledzić poczynania rządu hiszpańskiego w tym zakresie.
