Ryanair chce rozpocząć współpracę z dwoma paryskimi lotniskami: Paris Roissy-Charles de Gaulle (CDG) i Orly (ORY). Zarząd portów lotniczych jeszcze nie podjął decyzji.

Ryanair ma w planach otworzenie nowych tras. Jeśli oferta zostanie zaakceptowana, latem przyszłego roku przed Ryanairem otworzą się dwie główne bramy Paryża: Charles de Gaulle i Orly. Dotychczas samoloty Ryanaira lądowały w Beauvais-Tillé, oddalonym 84 km od Paryża, obsługującym głównie tanie linie lotnicze.

Prezes Michael O’Leary powiedział dziennikarzom francuskiego dziennika Les Echos, że jeśli projekt zostanie zatwierdzony, nie będzie miał on wpływu na współpracę z portem lotniczym Beauvais. Dodał też, że linia lotnicza ma plany co do innych francuskich lotnisk: Lyon, Tuluza, Bordeaux.

„Na razie nie mamy w planach otwarcia nowej bazy, projekt dotyczy tylko nowych tras” – dodaje O’Leary.

Zapytany o współpracę z innymi liniami lotniczymi, O’Leary zapowiedział, że Ryanair planuje rozwijać swoją obecność w największych portach lotniczych, by zdobyć nowych klientów. Podkreślił też, że największe lotniska zapraszają Ryanaira.

Aktualnie wśród licznych opertorów portu lotniczego Charles de Gaulle są zaledwie trzy tanie linie lotnicze: easyJet, Merdiana, Jet2.

Irlandzki przewoźnik planuje podjąć współpracę nie tylko z nowymi lotniskami ale i długodystansowymi liniami lotniczymi, by zmniejszyć ich straty na krótkich trasach. Zasiliłby wtedy Air France z lotniska Charles de Gaulle, IAG w porcie London Gatwick czy Lufthansę w Berlinie.

„Mieliśmy już rozmowy na ten temat z IAG, TAP, Aer Lingus, Virgin Atlantic, Norwegian. Myślę, że będziemy mogli ogłosić kilka ofert latem przyszłego roku,” powiedział O’Leary.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj