W Barcelonie obywatelka Panamy została aresztowana przez hiszpańską policję za próbę przemytu 1.38 kg kokainy ukrytej w jej implantach piersi.
Kobieta została zatrzymana na lotnisku El Prat w Barcelonie po tym jak policja zauważyła, że dziwnie się zachowuje, a ponadto podczas jej przeszukiwania zanotowano, że na skórze ma świeże blizny.
Aresztowana kobieta przyleciała z Bogoty w Kolumbii. Przyznała ona, że blizny pochodzą z operacji, w której wszczepiono w jej ciało paczkę z narkotykami.
Podejrzliwi oficerowie policji wysłali kobietę do lokalnego szpitala, gdzie zbadano jej implanty. Kiedy zostały one usunięte, okazało się, że schowano w nich paczki kokainy o łącznej wartości 240,000 funtów.
Aresztowanie kobiety i usunięcie implantów prawdopodobnie ocaliło jej życie, powiedział przedstawiciel policji dla agencji prasowej Vozpópuli, gdyż taka ilość substancji w ciele człowieka mogłaby być śmiertelna.
Jak podaje przedstawiciel policji „Kobieta była w bardzo złym stanie już po opuszczeniu samolotu. Wprawdzie mówiła, że nic ją nie boli, jednak jej rany wyglądały na prawdę źle.”
To pierwszy taki przypadek odnalezienia narkotyków w implantach piersi na lotnisku El Prat w Barcelonie. Jednak zdarzało się to już wcześniej na innych lotniskach. Przykładowo, w 2011 roku włoska policja odkryła paczki kokainy o wartości £250,000 ukryte w implantach piersi i pośladków 33-letniej kobiety.
